Komentarze: 0
No, nie biorąc pod uwagę ognia i piecyków elektrycznych. Ania przyjdzie na Sylwestra, fajnie. Mój pierwszy sylwester w domu :(. No, ale fajnie ze ona przyjdzie. Przynajmniej będzie mozna robić cos głupiego. Jakbyście chcieli wpaść na chwilę to zapraszam :).Zrezygnowałam z wyżucania telewizora poniewaz taki telewizor mógłby sie rozkładać dość długo.Dlatego zniechęcam was ludzie od wyzucania telewizorów przez okno.I korzystając z okazji to jeszcze zniechęcam was od jedzenia ryb. Buuuuu, "M jak miłość" leci a ja na kompie.